Po miesiącu przerwy i dwóch meczach wyjazdowych Wiara Lecha wróciła do Poznania. Poprzednia wizyta innego zespołu z Białegostoku nie była mile wspominana. 8 lutego trzy punkty w stolicy Wielkopolski zainkasowała Jagiellonia. Lechici podnieśli się po porażce w hicie kolejki i odnieśli dwa zwycięstwa. Trzecie z rzędu nadeszło w starciu z Futbalo.
Podobnie jak w meczu z Jagiellonią, Wiara Lecha miała duże problemy ze skutecznością. Pomimo wielu stuprocentowych sytuacji, Niebiesko-Biali w pierwszej części nie potrafili pokonać dobrze dysponowanego golkipera Futbalo, któremu prócz umiejętności dopisywało szczęście. Lechici w niektórych sytuacjach również pudłowali. Swoje szanse mieli także goście, ale między słupkami wysoki poziom trzymał Noel Charrier. Pierwsza część gry zakończyła się bezbramkowym remisem.
Druga odsłona rozpoczęła się znakomicie dla Wiary Lecha. Już w pierwszej minucie po zmianie stron do siatki – po rzucie wolnym – trafił najlepszy strzelec I ligi, Uriel Cepeda. Kilkadziesiąt sekund później Argentyńczyk asystował przy golu Kacpra Zydorczyka, który w pojedynku z Futbalo pierwszy raz pełnił rolę kapitana drużyny. Kolejorz udowodnił swoją wyższość, zdobywając kolejne dwa gole. W 31. minucie na listę strzelców wpisał się Jan Martin, który wykorzystał wbicie piłki w pole karne Olivera Knizsa. Wynik spotkania na 4:0 ustalił Sebastian Ceballos. Kolumbijczyk wykończył kombinacyjną akcję po zagraniu Zydorczyka.
W 17. kolejce ze ścisłej czołówki grała tylko Wiara Lecha. Liderujący Futsal Świecie zagrał mecz awansem, natomiast Jagiellonia przełożyła spotkanie ze względu na powołania zawodników do kadry Polski. Kolejorz odrobił trzy punkty straty do lidera, obecnie traci sześć oczek i powiększył przewagę nad zespołem z Białegostoku do sześciu punktów.
W następnej kolejce Wiara Lecha zmierzy się na wyjeździe z Team Lębork. Spotkanie 18. kolejki odbędzie się w niedzielę, 16 marca o godzinie 17.
