Zielono niebiesko czerwone derby !
Miedź Legnica - Chrobry Głogów 2:2
Niesamowity przebieg miało spotkanie Miedzi z Chrobrym Głogów. Remis w ostatniej akcji meczu uratował legniczanom Mateusz Hewelt, trafiając do siatki rywali!
Początek spotkania zapowiadał zacięte spotkanie. W 7 minucie pierwszą groźniejszą sytuację stworzyła Miedź, gdy Marcin Biernat po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował obok bramki. W 14 minucie prowadzenie objął jednak Chrobry. Dominik Piła dośrodkował z prawej strony w pole karne, a tam Maksymilian Banaszewski efektownym strzałem z woleja pokonał Mateusza Hewelta.
Legniczanie szybko rzucili się do odrabiania strat i przez moment zakotłowało się pod bramką pomarańczowo-czarnych. Najpierw po zagraniu Marcina Garucha strzał głową oddał Krzysztof Drzazga, ale Adam Makuchowski był na posterunku. Za chwilę Drzazga zagrał na wolne pole do Davida Panki, a ten huknął z prawej strony na bramkę. Golkiper wybił jednak za linię końcową. Po kornerze główkował Marcin Biernat, a piłkę uderzyć próbował jeszcze Drzazga. Bramkarz gości był jednak szybszy.
Niewykorzystane sytuacje się zemściły w 34 minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mikołaj Lebedyński strzałem głową skierował piłkę do siatki. Trzy minuty później Tomasz Cywka uderzył jeszcze niecelnie zza pola karnego. Miedź skutecznie odpowiedziała tuż przed przerwą. W polu karnym rywali faulowany był Kamil Zapolnik. Sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość, zdobywając bramkę kontaktową dla Miedzi.
Od początku drugiej połowy legniczanie mieli problemy ze sforsowaniem szczelnego muru obronnego rywali. W 65 minucie ładnie zza pola karnego uderzył Paweł Tupaj, ale nieznacznie przeniósł piłkę nad poprzeczką. Dwie minuty później z ostrego kąta strzelał Lebedyński, ale Mateusz Hewelt był na posterunku. W 88 minucie Paweł Zieliński zagrywał do środka z prawe strony, ale jeden z rywali wybił piłkę spod nóg Kamila Zapolnika. Po rzucie rożnym Zapolnik główkował obok bramki.
Już w doliczonym czasie Mateusz Machaj spudłował w doskonałej sytuacji, mając przed sobą tylko Mateusza Hewelta. Niewykorzystana sytuacja zemściła się na rywalach, bowiem legniczanie umieścili w siatce rywali ostatnią piłkę meczu. Po rzucie rożnym Hewelt uderzył głową, piłkę próbował wybijać jeden z obrońców, ale Szymon Matuszek wpakował futbolówkę do bramki i nie było wątpliwości, że gol należy się Miedzi.
Miedź Legnica – Chrobry Głogów 2:2 (1:2)
Bramki: Kamil Zapolnik (45+5), Mateusz Hewelt (90+3) - Maksymilian Banaszewski (14’), Mikołaj Lebedyński (34’)
Żółte kartki: Bartosz Bartkowiak (79’), Maciej Śliwa (83’) - Paweł Oleksy (27’)
Sędziował: Marek Opaliński (Lubin)
Asystenci: Krzysztof Stępień, Łukasz Sobiło
Widzów: 2 900
Miedź: 1. Mateusz Hewelt - 5. Marcin Biernat, 6. Szymon Matuszek, 7. Marcin Garuch (46’ 70. Maciej Śliwa), 9. Krzysztof Drzazga (67’ 14. Bartosz Bartkowiak), 13. Adrian Purzycki (44’ 18. Kamil Zapolnik), 19. Paweł Tupaj, 20. Damian Tront, 21. David Panka 67’ 10. Jakub Łukowski), 23. Paweł Zieliński, 25. Nemanja Mijusković
Rezerwowi: 31. Jędrzej Grobelny, 2. Marcin Pietrowski, 26. Bożo Musa, 59. Mehdi Lehaire, 70. Maciej Śliwa, 80. Igor Lewandowski
Chrobry: 97. Adam Makuchowski - 8. Jaka Kolenc (89’ 3. Michał Michalec), 10. Maksymilian Banaszewski, 11. Mikołaj Lebedyński, 16. Robert Mandrysz, 18. Michał Ilków-Gołąb, 21. Tomasz Cywka (79’ 89. Mateusz Machaj), 24. Kamil Juraszek, 31. Oliver Praznovsky, 77. Dominik Piła, 91. Paweł Oleksy
Rezerwowi: 1. Bartosz Szafer, 6. Jarosław Ratajczak, 7. Patryk Bryła, 9. Adam Antochów, 14. Jakub Michalczyk, 19. Marcel Ziemann, 87. Damian Piotrowski
14032