Biegamy - pomagamy
Klub Biegowy Odra Opole wziął udział w wyzwaniu "Rakreaton" na rzecz chorych dzieci.
"Rakreaton" to wyzwanie dla sportowców, którzy mają w ciągu miesiąca zgromadzić 1.000.000 przebytych kilometrów, w zamian za co sponsorzy wypłacą 100.000zł na rzecz chorych onkologicznie dzieci. Organizatorem wyzwania jest Fundacja "Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową", która prowadzi klinikę "Przylądek Nadzieji". Jak możemy przeczytać na stronie fundacji "z zebranych środków Fundacja kupuje drogie leki, zapewnia nowoczesne protezy, a także opłaca rehabilitację oraz wyjazdy na leczenie do ośrodków znajdujących się zagranicą. Doskonale wiemy, jak ważne w walce z rakiem są badania naukowe, dlatego wspieramy je finansowo, co bezpośrednio przekłada się na wzrost skuteczności diagnostyki i leczenia. Dzięki naszym środkom lekarze biorą udział w szkoleniach, a mali pacjenci mają zapewniony dostęp do nowoczesnego sprzętu i leczenia na światowym poziomie".
Wyzwanie biegowe "Rakreaton" organizowane jest we wrześniu nie przez przypadek - jest to bowiem światowy miesiąc świadomości nowotworów dziecięcych. W ciągu 31 dni uczestnicy wyzwania mają za zadanie pokonanie (biegiem, marszem lub na rowerze) aż MILIONA kilometrów, przy czym wliczane są tylko jednorazowe aktywności powyżej 1,5 km. Jeśli się im uda, na rzecz "Przylądka Nadzieji" trafi 100.000 zł.
W takiej sytuacji zasoby Klubu Biegowego Odra Opole nie mogły zostać zmarnowane. Z naszego grona znalazło się 20 ochotników do drużyny (taka była maksymalna liczebność biorących udział w wyzwaniu ekip), którzy rejestrowali w dedykowanej aplikacji każdą aktywność. Wspólnie pokonaliśmy, 5.399,6km, w tym 2.585,5 na rowerze i aż 2.814,1km biegiem. Oznacza to, że średnio nasi zawodnicy pokonali blisko 270 kilometrów w ciągu miesiąca. Nikogo nie zdziwiło, ze naszym liderem okazał się Rafał "Siwy", który przebył 921,8km (!), a za jego plecami uplasowali się Przemek - 718,9km i Marcin - 526,4km. Wśród rowerzystów warto jeszcze wyróżnić Tomka, który na dwóch kółkach pokonał 300km, a wśród biegaczy Pawła "Vikinga", który "nabił" 326km. Wszyscy jednak starali się na miarę swoich możliwości i każdemu zawodnikowi należą się gratulacje.
Walka o milion kilometrów w tym roku trwała do ostatniej chwili, ale ostatecznie udało się. Razem pokonaliśmy nieco ponad milion kilometrów, a więc dzieciakom udało się pomóc i wkrótce Fundacja "Na Ratunek" będzie bogatsza o sto tysięcy złotych.
4087