Jagiellonia Białystok / sobota, 30 marca 2024 / Kategorie: Jagiellonia Białystok Święta na szóstkę! liga Do Białegostoku przyjechał beniaminek tegorocznych rozgrywek, który zajmował ostatnie miejsce w tabeli. Na Świeceniu pokarmów, które odbyło się przed meczem można było słyszeć wśród znajomych o „klątwie” beniaminków, którzy zabierają nam w tym sezonie punkty. Tak było między innymi z Puszczą Niepołomice, z którą wygrywaliśmy na wyjeździe 3:0, żeby koniec końców z remisować 3:3, z grającym w 10 ŁKS-em zremisowaliśmy w ostatnich minutach meczu i ostatni z beniaminków Ruch Chorzów, który przyjechał do nas i to my w ostatnich minutach wyszarpaliśmy remis. Dlatego do spotkanie z łodzianami podeszliśmy z chłodną głową ale pewni swoich atutów. Już w 12 minucie spotkania swoje „show” rozpoczęli podopieczni Adriana Sieńca. Na listę strzelców wpisał się Nene, po podaniu Wdowika. W 33 minucie beniaminek musiał radzić sobie w 10, ponieważ czerwoną kartką został ukarany Adrien Louveau. W 36 minucie spotkania prawą flanką rozpędził się Dominik Marczuk i pięknym strzałem z ponad 30 metrów pokonał bramkarza gości. Na przerwę schodziliśmy z przewagą jednego zawodnika i dwu bramkową przewagą. Druga połowa to istna dominacja żółto-czerwonych, trzecią bramkę zdobył Jesus Imaz, który wykorzystał podanie kolegi z boiska. Po zagraniu piłki ręką do karnego poszedł Pululu, który pewnym strzałem pokonał bramkarza gości. W 77 minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Jarosław Kubicki, który po strzale Nene pierwszy dobiegł do piłki i wpakował piłkę do siatki. W końcówce spotkania Tomasz Kupisz dorzucił piłkę do Nene, a ten zza pola karnego uderzył na bramkę Aleksandra Bobka, który po raz szósty musiał wyjmować piłkę z siatki. Gdy stadion skandował „Jeszcze jeden” wpadła kolejna bramka dla żółto-czerwonych jednak po analizie VAR sędzia spotkania anulował bramkę – szkoda ponieważ byłaby to najwyższa wygrana w lidze. Cóż przed nami Święta, które z radością spędzimy na pozycji lidera. Przed nami teraz ciężki tydzień, w środę zagramy w Pucharze Polski z Pogonią Szczecin, a w niedzielę pojedziemy do Warszawy.Jesteśmy bardzo blisko od spełnienia marzeń! Żyjemy najbliższym spotkaniem i tak do końca!Bramki:1:0 Nene (12),2:0 Dominik Marczuk (41),3:0 Jesus Imaz (64),4:0 Afimico Pululu (70-karny),5:0 Jarosław Kubicki (77),6:0 Nene (83). Widzów: 15 007Gości: 442 Składy:Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerovic - Michal Sacek, Mateusz Skrzypczak, Adrian Dieguez, Bartłomiej Wdowik (80. Jakub Lewicki) – Taras Romanczuk (70. Jarosław Kubicki), Nene - Dominik Marczuk (70. Jose Naranjo), Jesus Imaz, Kristoffer Hansen (80. Tomasz Kupisz) - Kaan Caliskaner (61. Afimico Pululu) ŁKS Łódź: Aleksander Bobek - Kamil Dankowski, Levent Gulen, Rahil Mammadov, Piotr Głowacki - Husein Balic (71. Jędrzej Zając), Engjell Hoti (46. Jakub Letniowski), Adrien Louveau, Dani Ramirez (83. Jan Łabędzki), Bartosz Szeliga (46. Antoni Młynarczyk) - Piotr Janczukowicz (46. Kay Tejan).foto: Jagiellonia.net Drukuj 2423 Tagi: kibiceekstraklasaŁódźJagiellonia BiałystokJagaŁKS ŁódźŁKSBiałystok Powiązane artykuły PODZIĘKOWANIE I POŻEGNANIE PREZESA WOJCIECHA PERTKIEWICZA !!! Kolejne ligowe zwycięstwo! Wygrywamy z Lechią Gdańsk! Akcja wyprawka 2024 Czas na przełamanie - 3 punkty zostają w Białymstoku!