28.08.2022 r. Śląsk Wrocław – Raków Częstochowa 1-4
Za nami mecz z Rakowem. Drużyna gości dała naszym zawodnikom lekcje futbolu. Po raz kolejny inaczej niż piłkarze spisali się kibice Śląska, którzy mimo niekorzystnego wyniku stworzyli fanatyczną atmosferę.
Przed meczem z drużyną z Częstochowy wiele osób myślało, że po pucharowym meczu Raków będzie zmęczony i tym samym łatwiej będzie o punkty. Każdy kto tak myślał musiał się bardzo zdziwić po meczu, bo po za większą ilością bramek drużyna gości przebiegła aż o 9 km więcej niż zawodnicy Śląska! Do tego jeszcze zawodnicy Rakowa wiedzieli, gdzie mają biegać. Podsumowując aspekt sportowy to drużyna gości udzieliła nam lekcji futbolu i pokazała jak jeszcze wiele pracy czeka naszego trenera.
Dużo lepiej niż piłkarze spisali się fanatycy Śląska. Trybuna B mimo niekorzystnego wyniku przez cały mecz dobrze dopingowała. Grupa kibiców Rakowa, których do Wrocławia przyjechało ponad trzystu praktycznie nie była słyszalna. Fani gości dopingowali cały mecz, ale przez akustykę stadionu we Wrocławiu tylko po strzelonych bramkach udawało im się przebić ze swoim repertuarem. Fanatycy Śląska nawet po czwartej straconej bramce i zakończeniu meczu nie przestawali dopingować. Trybuna fanatyków zamilkła dopiero, gdy piłkarze podeszli pod sektor gospodarzy. Zawodnicy Śląska usłyszeli co mają kibice do powiedzenia i przyjęli to ze zrozumieniem. Mimo niekorzystnego wyniku cały czas wierzymy w tą drużynę, która jest w budowie.
Przed nami dwa dalekie wyjazdy. Pierwszy już w środę, gdzie w rozgrywkach o Puchar Polski nasz Śląsk Wrocław zmierzy się z Ruchem Wysokie Mazowieckie. Trzy dni później już w Ekstraklasie pojedziemy do Mielca na mecz ze Stalą.
Widzów: 11.710 w tym 320 kibiców gości.
Paweł Kot Fotografia Sportowa
5080