Korona Kielce - Miedź Legnica 0:0
Na kibicowskim szlaku odc. 22 … Korona Kielce – Miedź Legnica 04.05.2019
Na kibicowskim szlaku odc. 22 … Korona Kielce – Miedź Legnica 04.05.2019
- WYNIK: Korona – Miedź 0:0
- BRAMKI: …
- KIBICÓW: w sektorze gości melduje się tego dnia około 100 kibiców Miedzi
- PRZEJECHANE KM: 814 km 😊
Za nami 34 kolejka Lotto Ekstraklasy, a co za tym idzie do końca obecnego sezonu pozostały nam już do rozegrania tylko 3 mecze. Mecze, które zadecydują kto opuści szeregi ,,najlepszej” ligi świata, kto zostanie Mistrzem Polski, a kto zagra w europejskich pucharach. Miedź remisując w Kielcach z Koroną dopisała do swojego konta kolejny punkcik, bardzo ważny punkcik i trzeba przyznać, że z przebiegu całego spotkania remis jest sprawiedliwym wynikiem. Mogliśmy ten mecz wygrać, strzał Peteriego w poprzeczkę, czy choćby babol, bo tak nazwać trzeba strzał Ojamy z 5 m. Przyznać również trzeba, że równie dobrze mogliśmy go przegrać, bo gdyby nie kilka znakomitych parad Dżanajewa to wyjechalibyśmy z Kielc bez punktów. Także należy się cieszyć z tego co udało się ugrać, bo remis na wyjeździe nie jest złym wynikiem. Szczerze też trzeba przyznać, że przy większym zaangażowaniu naszych piłkarzy ten mecz był do wygrania. Nie okłamujmy się Korona nie pokazała nic konkretnego, a Miedź po prostu tego nie wykorzystała. Jestem pewny, że gdybyśmy zagrali tak jak w pierwszej połowie z płocką Wisłą to ten mecz skończył by się naszym wysokim zwycięstwem. Niestety zabrakło pomysłu na grę i trochę większego zaangażowania, cwaniactwa. To wszystko spowodowało, że sam mecz okiem zwykłego kibica był po prostu nudny. Mamy remis trzeba się z niego cieszyć i walczyć dalej. To tyle jeżeli chodzi o aspekt sportowy …
Teraz troszkę o kibicach. Sama droga do Kielc spokojna. Bez żadnych przygód, bez mandatów, bez niepotrzebnych ceregieli meldujemy się pod stadionem Korony w około 100 osób na lekko ponad godzinę przed meczem. Sprawne i szybkie wejście na Suzuki Arenę i po rozwieszeniu flag ( 4 ) zaczynamy w czasie rozgrzewki motywować naszych piłkarzy. Podczas meczu nasz doping z mniejszymi i większymi przestojami dostosowany do poziomu tego spotkania. Były momenty słabe, ale było też naprawdę głośno i fanatycznie, choćby w drugiej części pierwszej połowy, gdy przez około 15 – 20 minut ciągnęliśmy non stop jedną przyśpiewkę. W drugiej przejechane kilometry zrobiły swoje i poziom decybeli z sektora gości troszkę osłabł. To co trzeba przyznać, że z przebiegu całego meczu byliśmy dużo głośniejsi od Scyzoryków, co już w trakcie trwania spotkania potwierdziło mi telefonicznie kilka osób. Po meczu dziękujemy piłkarzom za walkę i po 10 minutach ( szok ) jesteśmy już na parkingu. Po kolejnych 5 opuszczamy stadion Korony, co jest rzadkością na polskich stadionach. Powrót wesoły bez żadnych przygód na trasie. Dobrych humorów nie popsuł nawet mega korek na A1 spowodowany powrotami ludzi z majówki oraz remontami dróg pomiędzy Kielcami a Piotrkowem Trybunalskim. W Legnicy meldujemy się koło 23 …
Podsumowując. Mecz z serii tych, po których pozostaje niedosyt w szczególności w momencie, w którym każdy punkt jest dla nas na wagę złota. Spotkanie pod wieloma względami nudne, ale i emocjonujące. Mecz, po którym po raz kolejny widać komu tak naprawdę zależy na tym, aby Miedź utrzymała się w Ekstraklasie. W tej chwili trzeba już zapomnieć o tym co było i skupić się na tym co przed nami. Kolejne jakże ważne spotkanie już w najbliższą sobotę. Tym razem na stadionie im. Orła Białego zagramy z Górnikiem Zabrzem, którego kibice zamówili komplet biletów ( 640 ). Także wiadomo już, że emocje na trybunach będą, dlatego tym razem wszyscy bez wyjątku widzimy się w sobotę. Nie będzie już wymówek, że majówka, że to, że tamto. Po prostu musicie być na tym meczu i tyle. Druga sprawa, aby utrzymać się w Ekstraklapie trzeba zdobyć na weekend 3 pkt. nie ma innego wyjścia, a więc po raz kolejny musimy ponieść naszych
Z kibicowskim pozdrowieniem – Tofel. HEJ MIEDŹ.
Część fotek pochodzi ze stron:
- www.miedzlegnica.eu
- www.12zawodnik.pl
P.S. Ta relacja nie jest żadną oficjalną relacją kibiców Miedzi. Takowa za pewne pojawi się na stronie naszych ultrasów. To co wyżej czytaliście to tylko i wyłącznie cykl moich opisów i przeżyć podczas wyjazdów za ukochanym klubem jakim jest MKS MIEDŹ LEGNICA!
16043