Wiara Lecha musiała uznać wyższość Polonii Golina w meczu 21. kolejki V ligi i mimo prowadzenia przegrała na wyjeździe 3:1. Liderzy V ligi będą mogli się zrehabilitować już w najbliższą sobotę, bo czekają ich derby Poznania, w których w Twierdzy Środka podejmą Przemysław Poznań. Głos pomiędzy tymi spotkaniami zabrali zawodnicy Kibolskiego Klubu Sportowego – Marcin Mazurek oraz Marcin Daniel.
Marcin Mazurek – napastnik Wiary Lecha: Nie chciałbym szukać wymówek, bo na pewno zagraliśmy słabiej niż w dotychczasowych meczach. Myślę, że zbyt długo zajęło nam przystosowanie do naturalnej trawy, z którą na co dzień mamy niewiele do czynienia. Mimo wszystko mieliśmy swoje okazje i przy wyniku 1-1 była szansa wyjść na prowadzenie. Niemniej jednak trzeba przyjąć porażkę z pokorą i potraktować ją jako ostrzeżenie przed decydującą fazą sezonu.
Gdybyśmy rozmawiali na trzy kolejki przed końcem na pewno byłbym spokojny mając aktualną przewagę siedmiu punktów nad wiceliderem. Szczerze mówiąc, świetnie mieć wszystko w swoich rękach, ale przewaga duża nie jest, bo to tylko 7 punktów. Łatwo to stracić, dlatego jedynym rozwiązaniem jest iść od meczu do meczu.
Mamy wielką ochotę, aby wrócić na zwycięską ścieżkę i wierzę, że wydarzy się to już w sobotę. Bez wątpienia stać nas nie tylko na dobry wynik ale też na dobrą grę w piłkę, bo piłka musi także cieszyć nas i naszych kibiców. Zapraszam wszystkich w sobotę by wspólnie zrobić kolejny krok w kierunku wymarzonego celu.
Marcin Daniel – pomocnik Wiary Lecha: Mecz dobrze się dla nas ułożył, bo zdobyliśmy szybko bramkę i wydaje mi się, że kontrolowaliśmy to co działo się na boisku. Na początku drugiej połowy mieliśmy swoje szanse na podwyższenie wyniki, ale nie udało się niestety trafić do bramki przeciwnika. Na dodatek to my straciliśmy bramkę na 1:1. Od tego momentu nasza gra nie wyglądała już tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Brakowało dokładności, cierpliwości.
Zostało 27 punktów do zdobycia i patrząc z tej perspektywy nasza przewaga nie jest aż tak duża. Jednak z drugiej strony nie musimy się na nikogo oglądać. Każde kolejne zwycięstwo będzie nas przybliżać do celu, który sobie założyliśmy przed sezonem.
Zawsze najlepszą odpowiedzią na stratę punktów jest zwycięstwo w kolejnym spotkaniu. Zdajemy sobie sprawę, że mecz z Przemysławem nie będzie należał do łatwych, bo spotykają się zespoły ze ścisłej czołówki ligi. Gramy u siebie, gdzie w ostatnim czasie notujemy znakomity bilans i musimy zrobić wszystko żeby ten bilans jeszcze poprawić.