Wyścig w Polanicy - Zdrój odbył się już 19 raz. Na początek organizatorzy zaserwowali nam 10 km podjazd, który mocno rozciągnął stawkę zawodników. Wytrzymałość bardzo się przydała
Trasa nie należała do tych z cyklu "na połamanie karku" aczkolwiek najmniejszy błąd mógł spowodować DNF. Nie brakowało technicznych zjazdów po kamieniach
Dodatkowym smaczkiem był przejazd przez strumyk
Jednym słowem działo się na każdym kilometrze
Michał po groźnym upadku w Owińskach podczas "Solidowego ścigania" wraca na właściwe tory i zgarnia drugie miejsce w kat M3 ! Damian wraz z Krzysztofem wykręcili kolejne świetne czasy i nie zamierzają na tym poprzestać