Podsumowanie tureckiego obozu przygotowawczego Miedzianki
Miedź w Turcji zagrała 5 sparingów
Miedzianka w Turcji rozegrała łącznie aż 5 meczów sparingowych z czego wygrała 2, 1 zremisowała i 2 przegrała. Bramki 8:8
1. Miedź Legnica - Slavia Sofia 2:1
Miedź Legnica w pierwszym zimowym sparingu podczas obozu w Turcji pokonała Slavię Sofia 2:1 po golach Fabiana Piaseckiego i Henrika Ojamy. Trener Dominik Nowak podzielił w tym meczu drużynę na dwa składy. Każdy spędził na boisku 45 minut.
Kibice Miedzi Legnica mogą być dumni ze swojej drużyny. Miedź zagrała dobre spotkanie przeciwko Slavii i pewnie pokonała Bułgarów 2:1. W 24 minucie Camara dośrodkował na 15 metr pola karnego do Fabiana Piaseckiego, który mocnym strzałem pokonał bramkarza Slavii. W końcówce pierwszej połowy legniczanie za sprawą duetu Camara – Forsell stworzyli jeszcze dwie groźne akcje. Dwukrotnie uderzał Forsell, ale dwukrotnie minimalnie niecelnie.
W drugiej części Miedź bardzo szybko zdobyła drugiego gola. Karol Gardzielewicz wszedł w pole karne i został sfaulowany. Pewnym wykonawcą rzutu karnego okazał się Henrik Ojamaa i podwyższył na 2:0. W odpowiedzi Bułgarzy uderzali na bramkę Miedzi z rzutu wolnego. Strzał z 25 metrów pewnie obronił Anton Kanibołocki. Kilka minut później przeciwnicy Miedzi po dośrodkowaniu w pole karne zdobyli gola kontaktowego. W odpowiedzi Artur Pikk zdecydował się na mocny strzał z 18 metrów, ale był on minimalnie niecelny. Slavia w następnej akcji miała stuprocentową okazję, ale tym razem jej zawodnicy nie znaleźli sposobu na Szpaderskiego, który wybronił zarówno pierwszy strzał jak i dobitkę. W 70 min. Miedź ponownie atakowała bramkę Slavii. Zieliński znakomicie podał do Szczepaniaka, a strzał tego drugiego wybronił instynktownie bramkarz.
Bramki dla Miedzi: 24 Piasecki, 50(k) Ojamaa.
Miedź Legnica(1 połowa): Sapela(30 Kanibołocki) - Bozić, Musa, Osyra, Miljković, Camara, Fernandez, Purzycki, Adamski, Forsell, Piasecki.
Miedź Legnica(2 połowa): Kanibiłocki(60 Szpaderski) - Bartczak, Kisiel, Bozić(60 Osyra – 75 Musa), Pikk, Santana, Augustyniak, Zieliński, Gardzielewicz, Ojamaa, Szczepaniak.
2. Miedź Legnica - Czerno More Warna 1:1
W drugim tegoroczny sparingu przebywający w Turcji piłkarze Miedzi zremisowali 1:1 z Czerno More Warna. Jedynego gola dla legniczan zdobył w tym spotkaniu Fabian Piasecki z rzutu karnego.
W pierwszej połowie Miedź była stroną dominującą. Legniczanie stwarzali sytuację za sytuacją. Mimo wielu okazji żadna z nich nie zakończyła się trafieniem. Znakomicie w bramce spisywał się golkiper z Bułgarii. Dwukrotnie Petteri Forsell nieznacznie pomylił się z dystansu, a raz uderzył mocno i precyzyjnie, ale… w rękawice bramkarza. Miedź grała przede wszystkim skrzydłami i stamtąd stwarzała zagrożenie poprzez dośrodkowania w szesnastkę. Przeciwnicy także mieli swoje dwie groźne sytuacje, ale z każdej z nich Anton Kanibołocki wychodził obronną ręką.
W drugiej części to Bułgarzy mogli pierwsi objąć prowadzenie, ale Łukasz Sapela znakomicie zachował się w sytuacji sam na sam i nie dał się pokonać. W 64 minucie Fabian Piasecki był faulowany w polu karnym, po czym sam podszedł do „jedenastki” i się nie pomylił. Miedź objęła prowadzenie. Chwilę później młody Rafał Adamski chciał sprytnie przelobować bramkarza, ale ta sztuka nie wyszła do końca młodemu napastnikowi Miedzi. Adamski miał kolejną znakomitą okazję kilka minut później. W 79 minucie w pole karne dośrodkował Camara, piłkę przedłużył Garguła, a strzał Adamskiego na 5 metrze boiska zatrzymał bramkarz. Czerno More Warna wyrównało w 71 minucie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, piłka po uderzeniu głową trafiła w słupek, a po dobitce do legnickiej siatki. Na trzy minuty przed końcem meczu Paweł Zieliński po akcji skrzydłem dośrodkował w pole karne, Adamski uderzył głową, a piłka minęła bramkę o kilka centymetrów. Więcej goli w tym meczu już nie padło i spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Bramka dla Miedzi: 64 min. Piasecki(k).
Miedź Legnica (1 połowa): Kanibołocki - Pikk, Bartczak, Osyra, Miljković, Zieliński, Augustyniak, Santana, Ojamaa, Forsell, Szczepaniak (31 Piasecki).
Miedź Legnica (2 połowa): Sapela - Bozić, Kisiel, Musa, Miljković (60 Zieliński), Camara, Purzycki, Fernandez, Garguła, Piasecki, Adamski.
3. Miedź Legnica - Vardar Skopje 2:1
Miedź Legnica w trzecim sparingu podczas obozu w Turcji pokonała macedoński Vardar Skopje 2:1. Mimo, że nasza drużyna jako pierwsza straciła gola, to umiała się podnieść i ostatecznie zwyciężyć.
W minionym tygodniu nasi piłkarze bardzo ciężko trenowali. Większość z nich podkreślała przed tym spotkaniem, że ich nogi są ciężkie. Było to także widać podczas spotkania z Vardarem. Macedończycy w 22 minucie jako pierwsi objęli prowadzenie, które było efektem ich dobrej gry. Willian Lira z linii 16 metrów uderzył mocno, a piłka po palcach Sapeli wpadła do siatki. Po tym golu Miedź przejęła inicjatywę i rzadko schodziła z połowy Vardaru. Dwukrotnie z rzutów wolnych próbował wyrównać Petteri Forsell. Pierwsze uderzenie z trudem wybił bramkarz, a drugie było minimalnie niecelne. W 36 minucie było już 1:1. Santana uderzył mocno z narożnika pola karnego, bramkarz sparował uderzenie pod nogi obrońcy po czy piłka trafiła do Zielińskiego, który piętą skierował ją do bramki.
W drugiej odsłonie Miedź dążyła do zdobycia kolejnej bramki. W 65 minucie Piasecki przerzucił piłkę nad obrońca i uderzył na bramkę ale wprost w bramkarza, dobijał Szczepaniak, ale ponownie to golkiper wyszedł górą z tego pojedynku. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Bożo Musa strzelał z głowy, ale i tym razem nie zdołał zdobyć gola. W 75 minucie gry po dograniu piłki w pole karne Fabian Piasecki uderzeniem głową pokonał bramkarza Vardaru i ostatecznie dał zwycięstwo Miedzi.
Bramki: 36 Zieliński, 75 Piasecki – 22 Lira.
Miedź Legnica: (I połowa) Sapela - Miljković, Musa, Božić, Santana, Augustyniak, Zieliński, Forsell, Adamski, Fernández, Camara.
(II połowa) Sapela - Bartczak, Osyra, Musa (70 Božić), Pikk, Garguła, Purzycki, Miljković (65 Zieliński), Ojamaa, Szczepaniak, Piasecki.
4. Miedź Legnica - SKA Chabarowsk 2:3
W pierwszym czwartkowym sparingu Miedź Legnica uległa SKA Chabarowsk 2:3 mimo, że do przerwy legniczanie prowadzili 2:1.
Mecz rozgrywany był w bardzo wymagających warunkach. Z nieba padał mocny deszcz, a boisko nasiąkało z minuty na minutę. Pierwsze minuty spotkania należały do Rosjan, którzy mimo optycznej przewagi nie zagrażali bramce Łukasza Sapeli. W 20 min. gry Camara przeprowadził solową akcję po której był bliski zdobycia gola, ale jego próba lobu nie była wystarczająco dobra by pokonać bramkarza. Następnie Rafał Augustyniak i Fabian Piasecki mocnymi strzałami próbowali dać Miedzi prowadzenie ale bez rezultatu. Udało się zdobyć gola w 28 minucie. Henrik Ojamaa zszedł ze skrzydła w pole karne i pokonał bramkarza mocnym, płaskim uderzeniem. SKA odpowiedziało pięć minut później pięknym uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego. Sapela był bez szans. W 41 minucie gry po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Fabian Piasecki zdobył 2 gola dla Miedzi.
Po przerwie warunki gry nie zmieniły się. Jedyną różnicą w porównaniu z pierwszą częścią było to, że Miedź grała w piłkę, a SKA strzelało gole. Poza tym gracze z Rosji bardzo agresywnie atakowali naszych piłkarzy. Po jednej z takich interwencji jeden z zawodników SKA otrzymał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji opuścił plac gry. W 63 minucie meczu Petteri Forsell mocno uderzył z rzutu wolnego ale bramkarz nie dał się zaskoczyć. Minutę później było już 2:2. Rosjanie wykorzystali zamieszanie w obronie Miedzi i doprowadzili do remisu. W 73 minucie jedne z graczy SKA wykonał mocny strzał zza pola karnego, a piłka wpadła prosto w okienko bramki Miedzi. Zrobiło się 2:3. Legniczanie gonili wynik i przejęli całkowicie inicjatywę. Mimo kilku dobrych strzałów Miedzi nie udało się już zdobyć goli w tym spotkaniu.
Bramki dla Miedzi: 28 Ojamaa, 41 Piasecki.
Miedź Legnica: Sapela (46 Szpaderski) - Bozić, Musa, Kisiel, Camara, Fernandez, Augustyniak (64 Purzycki), Gardzielewicz, Forsell (89 Ojamaa), Ojamaa (85 Adamski), Piasecki.
5. Miedź Legnica - Czarnomorec Odessa 1:2
W drugim czwartkowym sparingu Miedź Legnica mierzyła się z ukraińskim Czernomorcem Odessa. Legniczanie ulegli 1:2, ale w drugiej połowie praktycznie nie schodzili z połowy przeciwników.
Pierwsza połowa ponownie rozpoczęła się od przewagi naszych rywali. Już w 7 minucie po rzucie rożnym Czernomorec objął prowadzenie. Sześć minut później było już 1:1, ale sędzia nie uznał bramki Szczepaniaka twierdząc, że zawodnik Miedzi był na pozycji spalonej. W 25 minucie gry Czernomorec wyszedł na dwubramkowe prowadzenie po sytuacji sam na sam. Dwie minuty później Adrian Purzycki nieznacznie się pomylił oddając strzał z 16 metrów. Miedź przejęła inicjatywę i to dało efekty. Po rzucie rożnym z 36 minuty Aleksandar Miljković uderzył mocno i precyzyjnie i zdobył kontaktowego gola. Więcej bramek już w tym meczu nie widzieliśmy. Druga połowa rozgrywana była w całości pod dyktando Miedzi, jednak mimo kilku dogodnych okazji nie udało się doprowadzić do wyrównania.
Bramki dla Miedzi: 36 Miljković
Miedź Legnica: Kanibołocki - Bartczak, Osyra, Miljković, Pikk, Santana(60 Adamski), Purzycki, Zieliński, Roman, Garguła, Szczepaniak.
13531