User Menu Search
Close
TOMASZ OLEJNICZAK I KORNEL SZYMKOWIAK PO PORAŻCE Z KS UCHOROWO: NIE USTRZEGLIŚMY SIĘ WŁASNYCH BŁĘDÓW W GRZE, A RYWALE SKRZĘTNIE POTRAFILI TO WYKORZYSTAĆ.
Lech Poznań
/ Kategorie: Lech Poznań

TOMASZ OLEJNICZAK I KORNEL SZYMKOWIAK PO PORAŻCE Z KS UCHOROWO: NIE USTRZEGLIŚMY SIĘ WŁASNYCH BŁĘDÓW W GRZE, A RYWALE SKRZĘTNIE POTRAFILI TO WYKORZYSTAĆ.

Wiara Lecha II poniosła wysoką porażkę z KS Uchorowo 1:5. Ostatni wyjazdowy pojedynek przed inauguracją B-klasy w Robakowie skomentowali kapitan zespołu, Tomasz Olejniczak i wychowanek Niebiesko-Białych, Kornel Szymkowiak.

Tomasz Olejniczak (kapitan, obrońca Wiary Lecha II): Niestety, nie tak wyobrażaliśmy sobie końcowy wynik. Wiedzieliśmy, że czeka nas trudne spotkanie i nastawiliśmy się na sporo walki fizycznej o każdą piłkę. Wydaje się, że przeciwnik górował nad nami właśnie w tym aspekcie gry. Ponadto nie ustrzegliśmy się własnych błędów w grze, a rywale skrzętnie potrafili to wykorzystać.

Długo przyszło nam czekać na pierwszy domowy mecz. Los sprawił, że po dotkliwej porażce w ostatnim spotkaniu będzie to odpowiednie miejsce, aby wrócić na właściwie tory. Mamy przed sobą tydzień przygotowań, żeby w niedzielę zdobyć 3 punkty. Naszym atutem będzie boisko które znamy, ale także sportowa złość która w nas buzuje po ostatnim spotkaniu.

Zazdroszczę kolegom z drużyny, bo sam z powodów pozasportowych nie będę mógł w tym uczestniczyć. Ale jestem pewien, że debiut Wiary Lecha II w Robakowie będzie zwycięski!

Kornel Szymkowiak (obrońca Wiary Lecha II): Porażka bardzo nas zabolała i jestem pewien, że wyciągniemy z niej dużo wniosków. Na pewno warunki fizyczne drużyny przeciwnej były na lepszym poziomie niż nasze. Bramkarz KS-u zaliczył dwie fantastyczne interwencje, w momencie kiedy mogliśmy doprowadzić do wyrównania, i na nasze nieszczęście gospodarze bezlitośnie to wykorzystali. Popełniliśmy ogromną ilość indywidualnych błędów, a to też nie pomagało w kontekście walki o korzystny wynik. Teraz skupiamy się na kolejnym meczu, postaramy się zrehabilitować i pokażemy na co nas stać.

Dla mnie osobiście powrót na boisko w Robakowie będzie wyjątkowy. Miałem okazje grać tam jako junior w naszej akademii, więc bardzo się cieszę, że w końcu będę miał okazje ponownie tam się zaprezentować. Wierzę, że nasze boisko pomoże nam w zdobywaniu kolejnych punktów. Mam nadzieje, że Robakowo stanie się twierdzą nie do zdobycia. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na nasz pierwszy mecz w roli gospodarza.

Drukuj
833

Czytaj więcej

brak treści

Wystąpił problem podczas ładowania treści

Poprzedni Następny
Back To Top