User Menu Search
Close
Trener Łukasz Kubiak przed inauguracją sezonu: Poznań zasługuje na klub w IV lidze
Lech Poznań
/ Kategorie: Lech Poznań

Trener Łukasz Kubiak przed inauguracją sezonu: Poznań zasługuje na klub w IV lidze

Trener Łukasz Kubiak opowiada o letnich przygotowaniach, zmianach kadrowych oraz przewidywaniach dotyczących nadchodzącego sezonu. Wiara zadebiutuje w IV lidze w sobotę o godzinie 17 na Stadionie Miejskim w Ostrowie Wielkopolskim, a rywalem Lechitów będzie inny tegoroczny beniaminek, czyli miejscowa Ostrovia.

Za nami niezwykle krótkie, bo jedynie 3-tygodniowe, przygotowania do sezonu, podczas których rozegraliśmy trzy mecze sparingowe. Jakie wnioski nasuwają się Trenerowi po tym okresie i czego trener oczekuje od swojego zespołu w najbliższej rundzie?

Okres przygotowawczy zaczęliśmy chyba najpóźniej ze wszystkich drużyn 4-ligowych i była to nasza świadoma decyzja. Po awansie do IV ligi chcieliśmy dać zawodnikom więcej czasu na wypoczynek zarówno fizyczny i mentalny. Nie zmienia to faktu, że wzorem lat ubiegłych nasi gracze dostali indywidualne rozpiski, które pozwoliły nam na wejście na wyższe obroty od pierwszego treningu. Letni okres przygotowawczy jest krótki, ale jestem z niego bardzo zadowolony. Chłopaki ciężko pracowali, a intensywność podczas poszczególnych jednostek była wysoka. Mam nadzieję, że zawodnicy przełożą zaangażowanie z treningów na mecze mistrzowskie, bo poza atutami piłkarskimi będziemy potrzebować odpowiedniego nastawienia i charakteru, żeby przeciwstawić się rywalom.

Nadchodzący sezon będzie naszym absolutnym debiutem w IV lidze. Jak trener ocenia poziom tej ligi oraz kto wydaje się być faworytem tych rozgrywek?

Myślę, że przeskok z V do IV ligi jest bardzo duży. Będziemy mierzyć się z drużynami o bogatej historii jak Nielba Wągrowiec czy Obra Kościan. IV liga Wielkopolska jest bardzo wymagająca i oceniana jest jako jedna z najlepszych IV lig w Polsce. Wcześniejsze gry kontrolne z drużynami z tego poziomu często kończyły się wysokimi porażkami naszego zespołu, więc będziemy do ligowej rywalizacji podchodzić z pokorą, ale z ogromną ambicją pokazania się na najwyższym szczeblu rozgrywek w województwie. Przed rozgrywkami trudno oczywiście wskazać faworyta, bo więcej będziemy wiedzieć po pierwszych kolejkach, ale jeśli miałbym zabawić się w typera, to należy zwrócić uwagę na zespoły Victorii Września, Kotwicy Kórnik i Lipna Stęszew. W gronie faworytów widzę też Nielbę Wągrowiec i myślę, że walka o awans rozstrzygnie się między tymi zespołami.

W ubiegłym sezonie dokonaliśmy historycznego osiągnięcia w postaci awansu na najwyższy poziom rozgrywek w Wielkopolsce. Celem na ten sezon jest utrzymanie się na tym poziomie?

Jesteśmy absolutnym debiutantem na tym poziomie i jest to powód do dumy, a jednocześnie sygnał do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Jesteśmy jedynym klubem w IV lidze, który nie płaci zawodnikom za grę. Nasz budżet jest najniższy w całej lidze. Te okoliczności sprawiają, że znamy swoje miejsce w szeregu. Z drugiej strony mamy ciekawy zespół, prawdziwą mieszankę rutyny z młodością. W każdym meczu będziemy chcieli grać jak najlepszą piłkę i cieszyć się obecnością na boisku. Na pewno dążymy do rozwoju naszych zawodników, którzy mają szansę na grę na dużo wyższym poziomie. Będziemy doskonalić też nasz system gry, który przyniósł nam wiele korzyści, ale zdajemy sobie sprawę też z naszych braków i będziemy starali się je wyeliminować. Chcemy utrzymać się na tym poziomie rozgrywkowym, żeby promować młodych zawodników, którzy mogą się u nas ograć. Chcemy to zrobić dla naszych kibiców, którzy w jeszcze większej liczbie będą mogli nas wspierać. Zależy nam, żeby utrzymać IV ligę dla Poznania, bo po Lechu i Warcie, która aktualnie rezyduje w Grodzisku Wielkopolskim jesteśmy 3 siłą w mieście. Poznań zasługuje na klub w IV lidze i zrobimy wszystko, żeby utrzymać ten stan rzeczy.

Letnia przerwa była okresem zmian personalnych w zespole. Z grą w Wiarze Lecha pożegnali się między innymi zasłużeni dla klubu Stanisław Makowski, Jan Makowski, Michał Pecold, Tomasz Smura, Hubert Ziółkowski oraz Marcin Mazurek.

Już w trakcie sezonu wiedzieliśmy, że część wymienionych wyżej zawodników odejdzie i czeka nas zmiana pokoleniowa. Dokonywaliśmy jej stopniowo i czas pokazał, że był to słuszny kierunek. W momencie mojego przyjścia do klubu praktycznie nie mieliśmy młodzieżowców, a większość kadry stanowili zawodnicy mający powyżej 30 lat. Wiedzieliśmy, że doświadczeni zawodnicy są nieocenieni i potrzebni, ale potrzebowaliśmy też świeżej krwi. Podczas mojego pobytu te proporcje bardzo się zmieniły i jest to naturalna kolej rzeczy. Nadal mamy doświadczonych zawodników, ale obok nich mamy grupę utalentowanej młodzieży, która może się wiele nauczyć od starszych kolegów. Wracając do pytania to wszystkie osoby o których odeszły przyczyniły się do rozwoju klubu i miały wpływ na wyniki sportowe. Jestem im niezmiernie wdzięczny za ten wkład i jestem przekonany, że teraz będą wspierać młodszych kolegów z trybun i jeszcze nie raz będziemy mieć okazję do wspólnego świętowania. Jesteśmy wyjątkowym klubem i żaden z zawodników nie odchodzi na stałe tylko zmienia boisko na trybuny. To jest piękne w naszej drużynie i bardzo to doceniam. 

Mając na uwadze powyższe odejścia, nieuniknione były transfery przychodzące młodszych zawodników w postaci Mateusza Szeląga, Bartosza Świątka, Błażeja Guszczaka, Kacpra Osajdy, Bartosza Dudy oraz Jakuba Kieliszewskiego. Jakie nadzieje wiąże Trener z tymi zawodnikami?

Od jakiegoś czasu w klubie postawiliśmy na strategię mającą na celu promocję młodych zawodników. Nie jesteśmy w stanie konkurować z innymi klubami pod względem finansowym, ale jesteśmy dobrym miejscem do rozwoju. Dodatkowo dochodzi tutaj otoczka związana z dużą liczbą kibiców na trybunach, fantastycznym dopingiem i oprawami, której nasi zawodnicy nie doświadczą w innych klubach. Już w ubiegłym roku pokazaliśmy, że nie boimy się stawiać na młodych graczy. W poprzednim sezonie ważnymi postaciami w zespole byli Mikołaj Nawrowski, Kuba Kałzyński, Jakub Maćkowiak i Mikołaj Hudziak, którzy posiadali status młodzieżowca. Teraz naszą kadrę po raz kolejny zasilają młodzi, utalentowani zawodnicy, którzy mają duży potencjał, żeby grać w lepszych zespołach i wyższych ligach niż IV. W DWL mogą sporo czerpać od doświadczonych zawodników jak Hubert Wołąkiewicz, Siergiej Kriviets, Jakub Wilk czy Błażej Telichowski, a dzięki temu mogą dużo zyskać i podnosić swoje indywidualne umiejętności. Już po okresie przygotowawczym widać, że to ambitni zawodnicy i dzięki nim intensywność na treningu wzrosła a jednocześnie na każdej pozycji mamy rywalizację o miejsce w składzie. Naszym zadaniem jest wkomponować tych zawodników do naszego systemu gry i jestem przekonany, że jeśli będą pracować tak jak do tej pory to będziemy mieć z nich dużą pociechę a zawodnicy będą mogli stawiać kolejne szczeble w swojej przygodzie z piłką.

Po półrocznych wypożyczeniach na stałe w Wiarze Lecha zostaną Krzysztof Kaźmierczak oraz Łukasz Szumiński. To kolejne przykłady zawodników, którzy dobrze wkomponowali się w zespół i szybko wzięli ciężar gry na siebie?

Zarówno Krzysztof jak i Łukasz stanowili ważne ogniwa w rundzie wiosennej i naturalnym krokiem było zatrzymanie tych zawodników w klubie. Ogromnie się cieszę, że działaczom udało się załatwić formalności, bo obaj dobrze wkomponowali się w zespół nie tylko na boisku, ale również poza nim. Są to zawodnicy, którzy mają bardzo dużą ambicję i często pracują za dwóch. Zawsze mogę na nich polegać. Kaziu ma niesamowitą wydolność i potrafi łączyć grę ofensywną z defensywną, co na jego pozycji jest bardzo ważne. Z kolei Szumi to człowiek od czarnej roboty, który pojawia się w tych miejscach, gdy jesteśmy narażeni na atak przeciwnika i pozwala na większy luz zawodnikom ofensywnym, bo jest doskonałym zabezpieczeniem i wsparciem linii defensywnej. Po okresie przygotowawczym jestem pewny, że wniosą wiele energii do naszej gry. Obaj są młodzi i nadal się rozwijają, więc liczę, że zobaczymy ich w jeszcze lepszej wersji niż na wiosnę. 

Przed nami intensywne dwa tygodnie, w których zagramy pierwsze cztery mecze. Co będzie najważniejsze w tych starciach?

To na pewno będzie mały piłkarski maraton, ale jesteśmy na niego gotowi. W tak krótkim okresie ważne będzie zachowanie energii i utrzymanie wysokiej intensywności gry, bo pamiętajmy, że jesteśmy w okresie wakacyjnym i czynnikiem grającym dużą rolę jest również temperatura podczas rozgrywania spotkań. Teraz, po transferach mamy szeroką kadrę i na pewno mamy większe możliwości rotacji niż miało to miejsce w ubiegłej rundzie. Z uwagi na tak krótki czas rozgrywania spotkań na początku sezonu skróciliśmy okres przygotowawczy i rozegraliśmy tylko trzy gry kontrolne. Czy to była dobra decyzja? Przekonamy się po IV kolejce, ale na ten moment skupiamy się tyko i wyłącznie na inauguracji w Ostrowie Wielkopolskim.

Dzięki awansowi do IV ligi w najbliższej kampanii będziemy mogli zagrać w miastach słynących z fan clubów Lecha Poznań takich jak Ostrów Wielkopolski, Wągrowiec, Kępno, Gniezno, Kościan, Jarocin, Leszno, czy Września. Granie meczów wyjazdowych przy swojej publice stanowi dodatkową motywację?

Ja do tego dodałbym jeszcze Fan Club z Piły, który mam nadzieję będzie wspierał nas w niedalekiej Łobżenicy. Skoro wymieniliśmy tyle miast to można powiedzieć, że w połowie meczów wyjazdowych będziemy mogli liczyć na wsparcie naszych kibiców i jest to fantastyczna sprawa. Już w ubiegłym sezonie doświadczyliśmy ogromnej pomocy ze strony kibiców i myślę, że dla wielu zawodników było to niesamowite przeżycie. Wsparcie trybun czujemy w każdym momencie i cieszę się, że w tym sezonie zagramy w tylu miejscach, w których Kolejorz ma oddanych kiboli. Nasi zawodnicy z pewnością zrobią wszystko, żeby wizyty na Landach były udane nie tylko pod kątem kibicowskim ale i sportowym. Przed poprzednim sezonem marzyliśmy o IV lidze i te marzenia udało się spełnić. Niech nasza piękna przygoda trwa i mam nadzieję, że uda nam się osiągnąć kolejny cel, jakim jest utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Wielkopolsce. Z pomocą naszych kibiców będzie to łatwiejsze do realizacji.

Drukuj
3244

Czytaj więcej

brak treści

Wystąpił problem podczas ładowania treści

Poprzedni Następny
Back To Top