Jagiellonia Białystok / poniedziałek, 15 kwietnia 2024 / Kategorie: Jagiellonia Białystok Głowa do góry, zostało jeszcze 6 spotkań! liga Po cennym remisie w Warszawie każdy żył już najbliższym meczem w Białymstoku. Frekwencja tego dnia wyniosła 18 184 osób, większość poubierana były w najpiękniejsze barwy na świecie. Przed meczem z murawy gniazdowi postawili cały stadion na nogi i wspólny dopingiem zagrzewaliśmy piłkarzy do boju! Tak się ułożyły wyniki w tej kolejce, że była to idealna okazja, aby odskoczyć w ligowej tabeli i umocnić się na pozycji lidera.Spotkanie zaczęło się po naszej myśli, po wrzutce z rzutu rożnego Bartłomieja Wdowika, bramkę samobójczą zdobył zawodnik Cracovii. Szał na stadionie, nikt nie spodziewał się tego co wydarzy się dalej. W 16 minucie Adrian Dieguez dostał czerwoną kartkę i musieliśmy sobie radzić w dziesiątkę. W 22 minucie i 25 minucie dostaliśmy dwa gongi i przegrywaliśmy już 1:2. Jednak w doliczonym czasie pierwszej połowy mieliśmy rzut karny. Do „jedenastki” podszedł Pululu i niestety trafił w nogi bramkarza, a dobitka okazała się nieskuteczna. Na drugą część spotkania piłkarze wyszli bardzo wysoko, stwarzali sobie sytuację, jednak tego dnia nie sprzyjało im szczęście. Grając w 10 narażali się na kontry i w 49 minucie spotkania, straciliśmy trzeciego gola. Do końca meczu piłkarze walczyli, jednak nie udało się zmienić wyniku spotkania. Niestety przegrywamy z Cracovią na własnym boisku 1:3, jesteśmy dalej liderem i wszystko jest w nogach piłkarzy. Więc nie ma co się załamywać, trzeba wyciągnąć wnioski i w sobotę wygrać z Zagłębiem! Drukuj 2132 Tagi: ekstraklasaBKSJagiellonia BiałystokJagaCracovia Powiązane artykuły Kolejne ligowe zwycięstwo! Wygrywamy z Lechią Gdańsk! Czas na przełamanie - 3 punkty zostają w Białymstoku! Odpadamy z Ligi Europy "Czy wygrywasz, czy nie.." - porażka w Katowicach