User Menu Search
Close
Odwiedziliśmy Domy Dziecka w Krzydlinie i Jarach
Śląsk Wrocław
/ Kategorie: Śląsk Wrocław

Odwiedziliśmy Domy Dziecka w Krzydlinie i Jarach

Z roku na rok nasze akcje Mikołajkowe nabierają coraz większego rozpędu. Mimo, że okres świąteczny mamy już za sobą i odwiedziliśmy w tym czasie z prezentami 4 placówki opiekujące się dziećmi, to w tym roku dalej kontynuujemy te działania.

Nasze inicjatywy, które mają już swoją długa historię zyskały duży rozgłos, a stowarzyszenie kibiców renomę. W akcję „Wielkiego Śląska” angażuje się coraz więcej dobrych ludzi, a placówki szkolno-wychowawcze same kierują do nas zaproszenia i mówią otwarcie o swoich potrzebach.
Pierwszym punktem wyprawy był Dom Dziecka „Wiosna” w Krzydlinie Małej. Prowadzące tę placówkę Siostry Zakonne wspominały nam jeszcze w starym roku, że przydałaby im się nowa pralko-suszarka. W związku z tym, że zostały nam wolne środki z przeprowadzonych licytacji spełniliśmy ich prośbę i wysokiej klasy sprzęt trafił dzisiaj do Krzydliny by służyć dzieciom z „Wiosny”.

Poza przekazaniem sprzętu spotkaliśmy się z naszymi małymi przyjaciółmi. Z podopiecznymi „Wiosny” dobrze się znamy, ponieważ od lat spotykamy się kilka razy w roku przy różnych okazjach. Między innymi zabieramy ich na mecze czy turnieje sportowe.
Kontynuując naszą akcję Mikołajkową, prosto z Krzydliny udaliśmy się do Rodzinnego Domu Dziecka prowadzonego przez Ewę Korytkowską w miejscowości Jary koło Obornik Śląskich. Czekały tu na nas dzieci z Jar oraz placówki opiekuńczo wychowawczej typu rodzinnego "Inka", prowadzonej przez Fundacje Promyk Szczęścia w Obornikach Śląskich.

Każdy z podopiecznych będzie mógł się czuć jak prawdziwy kibic, ponieważ otrzymał od nas zestaw gadżetów Śląska (czapkę, szal, smycz do kluczy oraz wpinkę). Oprócz tego przekazaliśmy kilka zestawów puzzli, piłek do piłki nożnej oraz coś słodkiego. Wszystkie dzieciaki zaprosiliśmy na dowolnie przez nich wybrany mecz Śląska, zapewniając transport oraz bilety.

Samo spotkanie przebiegło w bardzo miłej atmosferze. Dzieciaki oraz opiekunowie rzucili nam wyzwanie, więc stoczyliśmy zacięte boje grając w piłkarzyki, darta czy “ganianego” ping-ponga. Wyniki oczywiście zeszły na dalszy plan, bo liczyła się tylko dobra zabawa i uśmiech dzieci, a tych naprawdę nie brakowało.
Była to nasza pierwsza wizyta w tej placówce, ale na pewno jeszcze tutaj wrócimy. Dla dzieciaczków oczywiście, a nie pysznego ciasta którym nas ugoszczono i za które bardzo dziękujemy. Do zobaczenia!

Dziękujemy wszystkim dobrym ludziom, którzy wspierają nasza działania ✊🔥

Wielkie Serca 💚🤍❤️ Wielki Śląsk!
Foto: WIME
Drukuj
4

Czytaj więcej

brak treści

Wystąpił problem podczas ładowania treści

Poprzedni Następny
Back To Top