Zwyciężając z Błękitnymi Wronki (1:4) Wiara Lecha zapewniła sobie grę w barażach o IV ligę na dwie kolejki przed końcem rozgrywek rundy zasadniczej. Zespół trenera Łukasza Kubiaka czekają teraz ostatnie ligowe spotkania z Concordią Murowana Goślina oraz mistrzem V ligi – Notecią Czarnków, by następnie w półfinale barażów zmierzyć się 29 czerwca z Polonią Leszno lub Victorią Skarszew. Kibole nie ukrywają, że potrzebne im będzie wsparcie z trybun, by osiągnąć upragniony cel.
Piotr Makowski – napastnik Wiary Lecha
Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie pod kątem taktycznym. Do tego byliśmy skuteczni do bólu. Zwycięstwo z niewygodnym rywalem na pewno cieszy.
Mamy niezwykle ciekawą mieszankę piłkarzy, gdzie doświadczenie miesza się z ogromnym talentem i kibolskim charakterem. To zaszczyt grać w takim gronie – obecność Huberta, Kuby Wilka, czy Telicha bardzo cieszy. Dawidowi zaś życzę dwustu goli, bo w tym klubie nikt się nie zatrzymuje.
Mecze barażowe są tylko przystankiem na naszej drodze do IV ligi i wierzę, że na początku lipca będziemy mogli cieszyć się z awansu. Na każdy mecz wychodzimy odpowiednio skoncentrowani niezależnie od klasy rywala. Serdecznie zapraszam wszystkich Kiboli na najbliższe mecze – z Waszym wsparciem na pewno damy radę.
Gaweł Perz – pomocnik Wiary Lecha
Wygraliśmy zdecydowanie z Błękitnymi Wronki i to zwycięstwo daje nam prawo do gry w barażach. Trudno mi się odnieść do całego sezonu, bo dołączyłem do drużyny zimą, ale uważam, że mocno zapracowaliśmy sobie na te baraże. Teraz czas, by udowodnić, że jesteśmy gotowi na IV ligę.
To, co wyróżnia nasz zespół jest szeroka i wyrównana kadra. Można polegać na każdym. Jest to o tyle dobre, że po wejściu rezerwowych nasza gra się nie rozpada, a wchodzący zawodnicy dają nowy impuls zespołowi.
Czekają nas teraz dwa spotkania ligowe, podczas których będziemy się przygotowywać do kluczowych meczów w tym sezonie. Na pewno lepiej będzie przygotowywać się bez dodatkowej presji. Zawodnicy, którzy grali w tym sezonie więcej, na pewno będą mogli w jakimś stopniu odpocząć przed barażami.