Jaga My wierzymy!

liga

23. Kolejka PKO BP Ekstraklasy
02.03.2024 godz. 15.00
Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok

Po pięknym awansie w Pucharze Polski, przyszło nam wrócić na ligowe podwórko, gdzie czekało nas wyjazdowe spotkanie z Górnikiem Zabrze.

Jak wszyscy doskonale wiedzą, trwa remont stadionu w Zabrzu i jest budowana ostatnia trybuna. Dzięki uprzejmości Górnika, na to spotkanie wybrało się 222 kibiców Jagi, którzy zasiedli na ich sektorze.

Górnik na swoim boisku spisuje się bardzo dobrze w tym sezonie i nie jest skłonny do dzielenia się punktami. Mecz zapowiadał się dość interesująco, a początek spotkanie napawał wielu z nas optymizmem. Niestety nie wykorzystaliśmy swoich szans, a to w wyjazdowych spotkaniach jest bardzo ważne aby zamieniać sytuacje stuprocentowe na bramki.

Górnik wyszedł na prowadzenie w 24 minucie meczu. Po strzale Dominika Rasaka piłka odbija się od jednego z zawodników Jagi przy czym zaskakuje bramkarza i Górnik prowadzi 1:0. Takim wynikiem kończy się druga połowa spotkania.

W drugiej części gry Górnik nie zwalniał tempa i po ładnej asyście Łukasza Podolskiego, w sytuacji sam na sam z bramkarzem Lawrence Ennali podcinką pokonuje bramkarza żółto-czerwonych. Chwilę po wznowieniu gry, nowy napastnik Jagi Kaan Caliskaner wykorzystuje swoją sytuację i strzela bramkę kontaktową. Niestety nie udaje się tym razem w końcówce spotkania strzelić bramki i nie wywozimy z Zabrza 3 punktów.

Nie ma co się załamywać i tracić wiarę, bo już w piątek czeka nas spotkanie ze Śląskiem Wrocław na swoim boisku. Mecz na szczycie już za parę dni, trzeba zbierać siły i głośnym dopingiem prowadzić Jagę do zwycięstwa!

Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok 2:1 (1:0)

Bramki:
1:0 Damian Rasak (24)
2:0 Lawrence Ennali (68)
2:1 Kaan Caliskaner (70).

Żółte kartki:
-Górnik Zabrze: Dani Pacheco.
-Jagiellonia Białystok: Adrian Dieguez, Dusan Stojinovic, Nene, Mateusz Skrzypczak, Taras Romanczuk.

Widzów: 14 921