Czas na przełamanie - 3 punkty zostają w Białymstoku!

Liga

„Czas na przełamanie i pokazanie, że Jaga ma się dobrze” takie zdanie usłyszałem od jednego starszego kibica przed meczem przy Pomniku Jagiellonii. Na tym meczu jako Kibice Razem mieliśmy swoje stanowisko, na którym zbieraliśmy artykuły szkolne, na akcję wyprawka. Odzew wśród białostockich kibiców był naprawdę ogromny, a więcej o akcji przeczytacie na naszym Facebooku. To nie była jedyna zbiórka na tym meczu, ponieważ chłopaki z grupy ultras zbierali pieniążki na oprawę!
W tej kolejce ma miejsce ogólnopolska akcja „#Stadiony bez barier”. Nasz BKKN zadbał tego dnia o wszystko i byli doskonale widoczni, a mianowicie piłkarzy na boisko wyprowadzały dzieci z niepełnosprawnością, piłkarze wybiegli na rozgrzewkę w okolicznościowych koszulkach z napisem „STADIONY BEZ BARIER”.
Trener Adrian Siemieniec dokonał paru zmian w pierwszym składzie. Widać było, że chłopaki chcą szybko ustawić sobie rywala i narzucić im swój styl gry. Już w pierwszej minucie spotkania prawym skrzydłem ruszył Miki Villar, który wbiegł w pole karne i wyłożył dokładnie piłkę dla Pululu, który bez najmniejszych problemów mocnym strzałem umieścił piłkę w bramce. Trochę się to wszystko uspokoiło i układało się po naszej myśli, a w 44’ minucie spotkania zawodni Widzewa Łódź Fran Alvarez otrzymał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną i graliśmy z przewagą jednego zawodnika. Wynik do przerwy nie uległ zmianie.

Na drugą część piłkarze Jagi było widać, że wyszli z myślą, aby zagrać dzisiaj na zero, a z przodu może jeszcze coś wpadnie. Mimo wielu świetnych okazji w drugie części gry piłka nie znalazła drogi do bramki. My natomiast mogliśmy się cieszyć z wygranej i czystego konta. Teraz czas na kadrę, czas na chwilę odpoczynku i wracamy niedługo na ligowe podwórko 😉