Kacper Dolski i Mikołaj Hudziak po remisie z Jarotą: To sprawiedliwy wynik
Po sześciu kolejkach IV ligi Wiara Lecha wciąż pozostaje niepokonana na wyjeździe. Lechici zremisowali w Jarocinie z miejscowym Jarotą po bramkach Jakuba Wilka oraz Kacpra Dolskiego, który uczcił w ten sposób swój setny występ w niebiesko-białych barwach. Najmłodszy członek Klubu 100 skomentował wraz z Mikołajem Hudziakiem niedzielne spotkanie oraz zapowiedział nadchodzący mecz z Lipnem Stęszew.
Kacper Dolski – pomocnik Wiary Lecha: Myślę, że wynik remisowy na koniec spotkania jest sprawiedliwy. Obie ekipy miały sytuacje w końcówce, żeby zamknąć mecz, więc jest to zasłużony podział punktów.
Bramka tej urody w tak wyjątkowym dla mnie meczu była czymś fantastycznym. Gdyby tylko udało się wynik dowieźć do końca, byłby to idealny prezent.
W sobotę gramy z drużyną, która w mojej ocenie ma najlepszą ofensywę w lidze. Możemy się spodziewać meczu pełnego walki o każdy metr boiska. Ofensywny futbol na pewno spodoba się kibicom, więc nie pozostało mi nic więcej, jak tylko zaprosić wszystkich sympatyków Kolejorza na to spotkanie.
Mikołaj Hudziak – pomocnik Wiary Lecha: Mimo to, że dwukrotnie obejmowaliśmy prowadzenie, uważam, że remis z Jarotą jest sprawiedliwym wynikiem. Mieliśmy też dużo szczęścia, bo gdyby nasi obrońcy nie blokowali groźnych strzałów przeciwnika, moglibyśmy wyjechać z Jarocina bez punktów.
Po sześciu kolejkach uważam, że jak na debiut zespołu w czwartej lidze, jest to dobry start, aczkolwiek tych punktów przy odrobinie szczęścia moglibyśmy mieć więcej. Myślę, że możemy dużo namieszać w górze tabeli, o czym świadczy remis na wyjeździe z jednym z pretendentów do awansu – Kotwicą Kórnik. Uważam, że mamy umiejętności i potencjał, by uplasować się jeszcze wyżej w tabeli.
Myślę, że w sobotę czeka nas bardzo ciężkie spotkanie, ponieważ miałem okazję chwilę potrenować z tym zespołem i wiem, że między innymi są bardzo dobrze przygotowani fizycznie. Mają bramkostrzelnego napastnika, na którego będzie trzeba bardzo uważać. Myślę, że będzie to dobre spotkanie i mam nadzieję, że jako pierwsi w lidze pokonamy Lipno Stęszew.
1988