User Menu Search
Close
Trener Łukasz Kubiak: Nie ma znaczenia z kim i gdzie gramy, bo każdy mecz toczy się o trzy punkty
Lech Poznań
/ Kategorie: Lech Poznań

Trener Łukasz Kubiak: Nie ma znaczenia z kim i gdzie gramy, bo każdy mecz toczy się o trzy punkty

Wiara Lecha pokonuje po piłkarskim rollercoasterze Płomień Przyprostynia, zachowując 7-punktową przewagę nad wiceliderem tabeli. Bramki dla Lechitów zdobywali Błażej Telichowski (dwukrotnie), Jakub Wilk oraz Sergei Krivets. Kibolom pozostaje do końca sezonu tylko sześć spotkań, a aktualną sytuację w zespole skomentował trener Łukasz Kubiak.

Zwyciężamy po emocjonującym meczu z Płomieniem Przyprostynia. Wyszarpane trzy punkty przysłaniają rażącą nieskuteczność?

Mam problem z oceną tego spotkania. Z jednej strony martwi mnie skuteczność, która w ostatnich tygodniach jest słaba, mimo pracy wykonywanej na treningach. W meczu z Płomieniem tworzyliśmy sobie nie stu, a dwustu procentowe sytuacje, których nie potrafiliśmy zamienić na bramki. Słabo też wyglądaliśmy w grze defensywnej. Nie było agresywnego doskoku, a linia obrony praktycznie nie dostawała wsparcia od pozostałych zawodników. Było to jedno ze słabszych spotkań w naszym wykonaniu. Jako zespół nie prezentowaliśmy się dobrze. Z drugiej strony chciałbym pochwalić drużynę za determinację i grę do końca. Mimo niekorzystnego wyniku na dwadzieścia minut przed końcem meczu, nie zwiesiliśmy głów, tylko konsekwentnie dążyliśmy do wyrównania, a potem do strzelenia bramki dającej trzy punkty i to się udało. Sporo ożywienia wnieśli rezerwowi, a Marcin Daniel i Dawid Czerniejewicz w kluczowych momentach zapisali ostatnie podanie, z czego jestem bardzo zadowolony. Cieszymy się więc ze zdobycia kompletu oczek, ale mamy jednocześnie świadomość, że musimy wymagać od siebie więcej i grać dużo lepiej, niż miało to miejsce w niedzielę.

Ta wygrana była szalenie istotna dla układu tabeli, bo utrzymujemy siedem punktów przewagi na sześć meczów przed końcem. Kluczem do sukcesu to zachowanie spokoju i mobilizacja w każdym najbliższym meczu?

Na odprawie przed meczem powiedziałem, że nie ma znaczenia z kim i gdzie gramy, bo każdy pojedynek toczy się o trzy punkty. Cieszymy się, że po kolejnej kolejce mamy siedem punktów przewagi, ale nadal mamy sporo punktów do zdobycia, żeby osiągnąć upragniony awans do czwartej ligi. Czekają nas trudne mecze i teraz musimy w pierwszej kolejności zregenerować się po trudnym tygodniu, gdzie graliśmy trzy mecze oraz zadbać o należyte przygotowanie do finałowego etapu sezonu. Razem ze sztabem przygotowujemy zespół na kolejny ligowy mecz, który jest dla nas najważniejszy. Nie lubię mocno wybiegać w przyszłość. Wolę skupić swoją uwagę na najbliższym rywalu i wywalczeniu trzech punktów w najbliższej kolejce.

W sobotę o godzinie 12 w Koninie czeka nas bardzo trudny wyjazdowy pojedynek z Górnikiem Konin, który wiosną pozostaje niepokonany i zwyciężył we wszystkich pięciu domowych meczów, tracąc tylko dwie bramki. Wsparcie kibiców oraz wyższa skuteczność w sytuacjach podbramkowych będzie kluczowe do zepsucia rywalom tej passy?

Myślę, że kibice będą mogli zobaczyć bardzo interesujące spotkanie. W końcu spotka się najlepsza drużyna wiosny z liderem. Zespół Górnika już w meczu jesiennym zaprezentował się z dobrej strony. Teraz młodzi zawodnicy z Konina zostali wsparci doświadczonymi zawodnikami i widać, że ich gra wygląda dużo lepiej. To będzie dla nas jeden z trudniejszych meczów, ale nie mam obaw przed wyjazdem do Konina. Na pewno musimy uniknąć słabej gry, jak miało to miejsce z Płomieniem, bo wtedy będzie nam trudno o wygraną. Jeśli podejdziemy jednak z należytą koncentracją i zaangażowaniem to jestem przekonany, że stać nas na trzy punkty w Koninie. Na pewno musimy poprawić skuteczność, która jest naszym mankamentem w ostatnich kolejkach. Liczymy też na pomoc naszych kibiców, którzy w trudnych momentach mogą dać nam niezbędne wsparcie. Myślę, że wszyscy, którzy pojawią się w Koninie, zobaczą dobry mecz. Mam nadzieję, że nasz zespół pokaże swoją wartość i odniesiemy ważne zwycięstwo na trudnym terenie.

Drukuj
2236
RUCH CHORZÓW 2 : 0 PNIÓWEK PAWŁOWICE RUCH CHORZÓW 2 : 0  PNIÓWEK PAWŁOWICE

RUCH CHORZÓW 2 : 0 PNIÓWEK PAWŁOWICE

W zaległym meczu III ligi Ruch Chorzów pokonał Pniówka Pawłowice 2:0. Gole na Cichej strzelił dla Niebieskich Tomasz Foszmańczyk i Kacper Kawula....
Ruch Chorzów 10321
Warsztaty Terapii Zajęciowej Mikołów Warsztaty Terapii Zajęciowej Mikołów

Warsztaty Terapii Zajęciowej Mikołów

Bastion Mikołów   Kibic to nie bandyta! Niedawno na prośbę Warsztaty Terapii Zajęciowej Mikołów kilku kibiców z Bastionu Mikołów pomogło...
Ruch Chorzów 9501
Wznawiamy pomoc dla placówek medycznych! Wznawiamy pomoc dla placówek medycznych!

Wznawiamy pomoc dla placówek medycznych!

W kwietniu w ramach naszej akcji #NieIdźWKorone - dotarliśmy do hospicjum "Betania", przekacując płyny do dezynfekcji, kombinezony i...
Odra Opole 11949
Kto ofiaruje najwięcej karmy? Kto ofiaruje najwięcej karmy?

Kto ofiaruje najwięcej karmy?

Przypominamy o trwającej zbiórce dla bełchatowskiego Schroniska dla Zwierząt! Zgodnie z zapotrzebowaniem, zbieramy zbędne stare...
GKS Bełchatów 9932
Warsztaty! sałatki :) Warsztaty! sałatki :)

Warsztaty! sałatki :)

Dzień warsztatowo sałatkowy za nami 😊Dziś jak wcześniej zapowiadaliśmy robiliśmy owocowe sałatki 🍓🥝🥭🍉😍🍊 Owoców do wyboru do koloru. Każdy...
Górnik Zabrze 9538
Pierwsza242243244245246247248249251253254255256257258259Ostatnia

Ośrodki

  • Wszystko
  • Kibice Razem
  • Lechia Gdańsk
  • Śląsk Wrocław
  • Arka Gdynia
  • GKS Tychy
  • Miedź Legnica
  • Górnik Zabrze
  • Korona Kielce
  • Lech Poznań
  • Motor Lublin
  • Jagiellonia Białystok
  • Ruch Chorzów
  • GKS Bełchatów
  • Sandecja Nowy Sącz
  • Pogoń Szczecin
  • Stal Mielec
  • Odra Opole
  • Polonia Warszawa
  • Stal Stalowa Wola
  • KKS Kalisz 1925
More

    brak treści

    Wystąpił problem podczas ładowania treści

    Poprzedni Następny

    Najpopularniejsze

    Poprzedni Następny

    Newsletter

    Podaj adres email, aby zapisać się na newsletter programu Kibice Razem
    CAPTCHA
    Wpisz kod z obrazka powyżej:
    Back To Top