WIARA LECHA II – ORŁY KOMORNIKI 2:0
W drugim z rzędu domowym spotkaniu rezerwy IV-ligowca odniosły swoje pierwsze zwycięstwo w roli gospodarza. Bramki na wagę trzech punktów w doliczonym czasie gry zdobyli Piotr Jabłecki i Mateusz Bednarek.
Ostatnie mecze podopiecznych trenera Piotra Jabłeckiego to istny rollercoaster. Od remisu z obecnym wiceliderem rozgrywek, po dwie porażki z rzędu, aż do niedzielnej wygranej. Po blamażu na własnym obiekcie jakim bez wątpienia była przegrana z Orłami Plewiska, Niebiesko-Biali mieli okazje szybko się zrehabilitować i ta sztuka się im udała, choć do 90. minuty nic nie wskazywało na zwycięstwo lechitów.
Pierwsza połowa w wykonaniu obu zespołów była dosyć niemrawa, drużyny nawzajem sprawdzały swoje możliwości i raz na jakiś czas stwarzały akcje, z których ostatecznie nic nie wynikło. Pierwsza część gry zakończyła się wynikiem 0:0.
Po przerwie ponownie byliśmy świadkiem walki w środku pola, ale z każda kolejną minutą to goście mieli lepsze okazje na zdobycie bramki. Na szczęście dla lechitów zespół z Komorniki w sobie tylko znany sposób nie potrafił wykorzystać dogodnych sytuacji. Te jak wiemy lubią się mścić. W 89. minucie idealnej okazji na zdobycie bramki nie wykorzystały Orły, za to lechici wyprowadzając świetny kontratak znaleźli drogę do bramki. Napastnik Wiary Lecha Mateusz Bednarek zauważył wbiegającego w pole karne Piotra Jabłeckiego, który zachował zimną krew i w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza gości. Zespół z Komornik dobrze nie rozpoczął gry po stracie gola, a już było 2:0. Fatalny błąd popełnił golkiper Orłów, który sprokurował rzut wolny pośredni z lini pola karnego. Piłkę ustawił Tomasz Smura, który szybkim podaniem do młodszego z braci Bednarków, umożliwił mu oddanie strzału zza pola karnego i zdobycie bramki na 2:0.
Kolejne spotkanie rezerwy Wiary Lecha rozegrają w najbliższy piątek, 20 października o godzinie 19:22 w Robakowie. Rywalem będzie Arka Kiekrz.
3300