[EasyDNNnews:IfExists:Event]
[EasyDNNnews:IfExists:EventRegistration][EasyDNNnews:EventRegistration:RegisterButton][EasyDNNnews:EndIf:EventRegistration]
[EasyDNNnews:IfExists:Payment]
[EasyDNNnews:Price][EasyDNNnews:EndIf:Payment]
[EasyDNNnewsLocalizedText:Eventdate]:
[EasyDNNnews:EventDate] [EasyDNNnewsLocalizedText:ExportEvent]
[EasyDNNnews:IfExists:EventLocation]
[EasyDNNnewsLocalizedText:EventLocation]: [EasyDNNnews:EventLocation]
[EasyDNNnews:EndIf:EventLocation]
[EasyDNNnews:IfExists:EventRegistration]
- [EasyDNNnewsLocalizedText:NumberOfAttendants]: [EasyDNNnews:EventRegistration:NumberOfAttendants]
- [EasyDNNnewsLocalizedText:MaxNumberOfTickets]: [EasyDNNnews:EventRegistration:MaxNumberOfTickets]
- [EasyDNNnewsLocalizedText:NotUsedTickets]: [EasyDNNnews:EventRegistration:NotUsedTickets]
[EasyDNNnews:IfExists:Payment]- [EasyDNNnewsLocalizedText:Price]: [EasyDNNnews:Price]
[EasyDNNnews:EndIf:Payment]
[EasyDNNnews:EventRegistration:InfoMessage]
[EasyDNNnews:EndIf:EventRegistration]
[EasyDNNnews:IfExists:EventSignUp]
[EasyDNNnewsLocalizedText:AreYouGoing]
[EasyDNNnews:SignUpActionBar]
[EasyDNNnews:EndIf:EventSignUp]
MARATON ROWEROWY W ZŁOTORYI: WYJĄTKOWE WYZWANIE NA WILCZEJ GÓRZE.
9 czerwca 2024 roku w malowniczej krainie wygasłych wulkanów, na Wilczej Górze w Złotoryi, odbył się czwarty etap cyklu Bike Maraton. Start i miasteczko zawodów zlokalizowane były w sercu tego urokliwego miejsca, przyciągając niemal 800 zawodników gotowych zmierzyć się z wymagającą trasą.
**Rywalizacja na dwóch dystansach**
Z naszej drużyny na linii startu stanęły cztery osoby. Michał i Paweł rozpoczęli wyścig z pierwszego sektora na dystansie mega, liczącym 54 km i mającym przewyższenia wynoszące 1500 metrów. Tomek i Gosia ruszyli z sektora szóstego na dystansie classic – 33 km z 800 metrami przewyższeń.
Początek trasy prowadził w dół po asfalcie, co dało uczestnikom chwilę na nabranie prędkości i rozgrzanie się. Jednakże, kiedy pojawiła się strzałka skrętu w las, zaczęło się prawdziwe wyzwanie. Trasa okazała się bardzo urozmaicona, pełna technicznych elementów wymagających dużej koncentracji i umiejętności. Zawodnicy musieli zmierzyć się również z długim asfaltowym podjazdem, który stanowił test wytrzymałości.
Podczas wyścigu Tomek napotkał drobne przygody. Pomylił trasę, co zmusiło go do nadrobienia kawałka drogi. Dzięki temu jednak po raz drugi spotkał się z Gosią, która miała problem z tylnym kołem, z którego uchodziło powietrze. Tomek nie zawahał się pomóc, co tylko podkreśliło ducha współpracy i solidarności w naszej drużynie.
Wisienką na torcie był długi podjazd prowadzący do mety, który stanowił ostateczne wyzwanie dla wszystkich zawodników. Trzeba było wykrzesać z siebie ostatnie pokłady energii.
Cała nasza ekipa pomyślnie ukończyła wyścig, osiągając znakomite wyniki:
– Michał: 8. miejsce open, 4. miejsce w kategorii M3
– Paweł: 25. miejsce open, 4. miejsce w kategorii M4
– Tomek: 226. miejsce open, 41. miejsce w kategorii M45
– Gosia: 241. miejsce open, 10. miejsce open kobiet, 3. miejsce w kategorii K3
Zawody w Złotoryi na długo pozostaną w naszej pamięci jako jedno z najbardziej malowniczych i jednocześnie wymagających wyzwań w kalendarzu Bike Maratonu.
405