User Menu Search
Close
Niech tradycji stanie się zadość | zapowiedź meczu Arka – Korona
Arka Gdynia
/ Kategorie: Arka Gdynia

Niech tradycji stanie się zadość | zapowiedź meczu Arka – Korona

Nikt nie leży żółto-niebieskim w Pucharze Polski tak dobrze jak Korona. W sezonie 2013/2014, będąc drużyną I-ligową, rozbili grających w Ekstraklasie kielczan 5:1 w 1/8 finału, a ich droga w krajowym pucharze zakończyła się dopiero na półfinale. Jeszcze cięższy kaliber miał dwumecz w edycji 2017/2018. Dwie bramki Niki Kaczarawy w pierwszym półfinale przy ul. Ściegiennego dawały złocisto-krwistym niezwykle wygodny fotel w trasie na Stadion Narodowy, ale pogoń za nimi jeszcze w potyczce wyjazdowej rozpoczął Luka Zarandia, a nad morzem Marcus da Silva dopełnił dzieła i wprowadził podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego do starcia o trofeum. Minęły nieco ponad dwa lata, a oba zespoły znów stają naprzeciw siebie w Pucharze Polski. Tyle, że tym razem nie ma miejsca na pomyłkę. Mecz jest jeden i obowiązkiem gdynian jest go po prostu wygrać. W środę o 17:30 Arka w 1/16 finału podejmuje Koronę Kielce.

I ten rywal jest żółto-niebieskim doskonale znany. W poprzednim sezonie nadziewali się na niego trzykrotnie, odnotowując zwycięstwo i dwa remisy. Złocisto-krwiści przez dłuższy okres sezonu stanowili dla Arkowców respirator podtrzymujący ich nadzieje na utrzymanie, do czego przyczyniła się ich koślawa, ślamazarna gra. To wszystko to już jednak jedynie wspomnienia, oba kluby widzą się ligę niżej. I zarówno w Gdyni, jak i w Kielcach w przerwie między rozgrywkami doszło do wyraźnej przebudowy kadry meczowej. Patrząc na ich liczbę, można wręcz stwierdzić, że ulubionym przebojem kibiców Korony w ostatnich miesiącach powinien być utwór Scorpions ,,Wind of Change”. W poprzedniej kampanii ich drużyna posiadała swoich reprezentantów w każdym zakątku świata. W lipcu ze Ściegiennego wywiało 24 (słownie: dwudziestu czterech) zawodników. W ich miejsce działacze złocisto-krwistych wynaleźli jedenastu nowych grajków, między innymi odnajdując na nieznanych wodach w łotewskim FK Tukums leżącego pod stosem butelek rumu i posiadającego trzynastometrową brodę wiecznie żywego Mateusza Cetnarskiego. Co dały te wszystkie kombinacje? Głównie chaos taktyczny i błąkanie się w lidze po dolnych rejonach tabeli, a w pakiecie załączono odpadnięcie z Pucharu Polski po 0:2 z KKS-em Kalisz – kielczan uratował jednak walkower przyznany przez występ nieuprawnionego zawodnika w zespole z Wielkopolski. Trener Maciej Bartoszek doskonale zna świętokrzyskie realia, ale znów nie otrzymał specjalnie rokującego materiału ludzkiego – w efekcie często ustawia swoich piłkarzy na innych pozycjach niż ich nominalne, poszukując złotego środka, ale nie przynosi to takich wyników, jakich on sam by oczekiwał. Jeśli chodzi o styl gry ,,scyzorów” – byłby z niego niezmiernie ukontentowany każdy zwolennik legendarnej polskiej myśli szkoleniowej, bowiem kielczanie najmocniejsi są w schematach gry z kontrataku. Ważne będzie więc, by w środę nie pozwalać gościom szybko przechodzić z defensywy do ofensywy. I trzeba przypilnować Emile Thiakane, bo chociaż senegalski napastnik do tej pory nie błyszczy cyframi (jedynie dwa gole i jedna asysta), to wykonuje niebagatelną rolę dla teamu Bartoszka, rozpychając się w polu karnym i robiąc użytek z korzystnych warunków fizycznych. Szkoleniowiec złocisto-krwistych ma jednak przed meczem w Gdyni spory ból głowy – kadra jego zespołu jest zdziesiątkowana skutkami koronawirusa i prognozowanie składu Korony na potyczkę na Stadionie Miejskim przypomina bardziej andrzejkowe wróżby niż trzeźwą analizę. Jest jednak jeszcze jeden istotny szczegół – przez pandemię ostatnie spotkanie ,,scyzory” rozegrały… 24 dni temu. Taka przerwa od rytmu meczowego z pewnością w wyraźnym stopniu wybija z uderzenia.

Podopieczni Mamrota powinni więc wybiec na boisko pewni swego, ale przede wszystkim muszą oni zapomnieć o swoich ostatnich popisach. Nie chcemy wracać do wydarzeń poprzednich pięciu meczów żółto-niebieskich. Liczymy na to, że dwutygodniowa przerwa pozwoliła skorygować błędy w defensywie i wywołać jakąś siłę twórczą, jakiegoś nieobliczalnego ducha kreatywności, jakiś szokujący skok dynamiki w linii pomocy. Jeśli te dywagacje znajdą swoje odzwierciedlenie na murawie, to gdynianie powędrują do 1/8 finału. Cała drużyna bardzo chciałaby nawiązać do najlepszych momentów w pucharowych rozgrywkach, które zna z podań i legend od pokolenia charakterniaków Nicińskiego i Ojrzyńskiego. W osiągnięciu celu nie pomoże jej Adam Deja, który będzie nieobecny podwójnie – nie dość, że z powodu czerwonej kartki z czasów pierwszego powołania Janusza Kupcewicza do reprezentacji edycji 2018/2019, to jeszcze wskutek kontuzji. Oprócz niego w szeregach żółto-niebieskich zabraknie posiadaczy lekkich urazów, Artura Siemaszki i Juliusza Letniowskiego. Do składu wrócą za to Bartosz Kwiecień i Dawid Markiewicz (ten drugi po ponad dwóch miesiącach przerwy), a do dyspozycji trenera będzie też już Jakub Wawszczyk. Między słupkami ponownie stanie Kacper Krzepisz.

Eliminowanie Korony z Pucharu Polski w nowożytnej historii Arki stało się już tradycją. Bardzo chcielibyśmy ją podtrzymać, zaliczyć hat-trick w wyrzucaniu kielczan za burtę krajowego pucharu i zameldować się w 1/8 finału. Liczymy na dobry mecz gdynian, ale przede wszystkim zadziorność i waleczność na przestrzeni całych 90 minut, a może i dłużej. Oczekujemy awansu. Kocham tylko Areczkę i jej oddam serce swe!

Drukuj
7731
Wigry Suwałki - Stal Mielec 0:1 Wigry Suwałki - Stal Mielec 0:1

Wigry Suwałki - Stal Mielec 0:1

Stal po pięknym golu Bartosza Nowaka w 23 minucie, wygrywa mecz wyjazdowy w Suwałkach. Fot. 400mm.pl
Stal Mielec 11511
Sandecja - Warta Poznań Sandecja - Warta Poznań

Sandecja - Warta Poznań

W sobotę nasi piłkarze nareszcie wygrywają mecz, przeciwnikiem była drużyna Warty Poznań a spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1. Teraz czekają...
Sandecja Nowy Sącz 10268
Górnik Zabrze - Cracovia Górnik Zabrze - Cracovia

Górnik Zabrze - Cracovia

W piątek na Roosevelta Górnik Zabrze zmierzył się z Cracovią :)Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 20:30.Nasza niezastąpiona ekipa która co mecz...
Górnik Zabrze 5984
Cenny punkt w Szczecinie Cenny punkt w Szczecinie

Cenny punkt w Szczecinie

Bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie 27 kolejki piłkarskiej Ekstraklasy pomiędzy Pogonią Szczecin a Jagiellonią Białystok.

Jagiellonia Białystok 10628
KLUB BIEGOWY "ODRA OPOLE" KLUB BIEGOWY "ODRA OPOLE"

KLUB BIEGOWY "ODRA OPOLE"

Już jakiś czas temu ruszył Klub Biegowy „Odra Opole” utworzony w ramach realizacji programu „Kibice Razem” przez SSOO...
Odra Opole 11743
Zapisy na półfinał Pucharu Polski Zapisy na półfinał Pucharu Polski

Zapisy na półfinał Pucharu Polski

Od jutra ruszają długo wyczekiwane zapisy na półfinałowe starcie Lechii z Rakowem Częstochowa w 1/2 Pucharu Polski. Która drużyna wyjdzie...
Lechia Gdańsk 8409
Odwiedziny przedszkolaków. Odwiedziny przedszkolaków.

Odwiedziny przedszkolaków.

W sobotę od godzin porannych w ośrodku Kibice Razem Stal Mielec ,,urzędowała" grupa ,,Tygrysków" z przedszkola nr 1 im. Kubusia Puchatka...
Stal Mielec 12099
Licytujemy Licytujemy

Licytujemy

Fundacja Stonoga Halo kibice Ruch Chorzów ⚽ trwa licytacja wyjątkowej, oryginalnej koszulki z podpisami...
Ruch Chorzów 12061
"ALPN Podjuchy" "ALPN Podjuchy"

"ALPN Podjuchy"

W ostatnia Niedzielę ruszyła kolejna edycja Amatorkiej Ligi Piłkarskiej -ALPN Podjuchy. Podobnie jak w ostatnim roku rónież i w tym nasz Ośrodek...
Pogoń Szczecin 11131
Pierwsza349350351352353354355356358360361362363364365366Ostatnia

Ośrodki

  • Wszystko
  • Kibice Razem
  • Lechia Gdańsk
  • Śląsk Wrocław
  • Arka Gdynia
  • GKS Tychy
  • Miedź Legnica
  • Górnik Zabrze
  • Korona Kielce
  • Lech Poznań
  • Motor Lublin
  • Jagiellonia Białystok
  • Ruch Chorzów
  • GKS Bełchatów
  • Sandecja Nowy Sącz
  • Pogoń Szczecin
  • Stal Mielec
  • Odra Opole
  • Polonia Warszawa
  • Stal Stalowa Wola
  • KKS Kalisz 1925
More
    Poprzedni Następny

    Najpopularniejsze

    Poprzedni Następny

    Newsletter

    Podaj adres email, aby zapisać się na newsletter programu Kibice Razem
    CAPTCHA
    Wpisz kod z obrazka powyżej:
    Back To Top