Wieloletni kapitan Wiary Lecha – Jan Makowski postanowił odwiesić piłkarskie buty na kołek wraz z końcem sezonu 2022/2023. 34-letni środkowy pomocnik zdecydował się zakończyć swoją piłkarską przygodę.
Mecz rozgrywany w ramach 26. kolejki V ligi ubiegłego sezonu okazał się być ostatnią okazją do oglądania Jana Makowskiego na piłkarskim boisku. Grający z numerem 10 środkowy pomocnik pojawił się na murawie w 81. minucie, a Lechici pokonali Wielkopolskę Komorniki 2-0 znacznie przybliżając się do awansu do IV ligi. Wielokrotny kapitan Wiary Lecha zadebiutował w niebiesko-białych barwach w sezonie 2012/2013, gdy Kibole grali jeszcze w B-klasie.
Mam same pozytywne wspomnienia związane z moją ponad 10-letnią przygodą w Wiarze Lecha. Przychodząc do tego zespołu nie sądziłem, że tak pięknie się to wszystko rozwinie.
Jestem przekonany, że nikt z nas nawet w najlepszych marzeniach nie sądził, że tak się to wszystko pięknie ułoży. Kto pamięta, co było przy okazji 5-lecia naszego klubu, gdy byliśmy blisko upadku, ten dobrze wie, o co mi chodzi. Dla mnie jako zawodnika i członka rady drużyny jest to piękny widok, patrząc na to wszystko co się dzieje wokół naszej drużyny.
Ciężko wyróżnić jeden szczególny moment z ostatnich lat, gdy grałem w niebiesko-białych barwach. Tym bardziej, że bardzo przeżywam wszystko, co jest związane z tym, że grasz z kolejowym herbem na piersi. Jakbym musiał wymieniać, to w topowej trójce znajdzie się awans do okręgówki przy Bułgarskiej, wyjazd na minizgrupowanie do Gdyni oraz wręczenie pucharu od kibiców na stadionie przy ponad 20-tysięcznej widowni – przyznaje Jan Makowski.
Makowski zaliczył w Wiarze Lecha łącznie 165 występów, 13-krotnie trafiając do bramki rywala.