Historia Gniewka:
O tym, że Gniewko urodzi się z połową serca, dowiedzieliśmy się – jak większość rodziców – na badaniach prenatalnych. Nie da się opisać bólu, który wyryły w naszych sercach słowa lekarza: „Musicie jechać na dodatkowe badania. Dziecko urodzi się bardzo chore, nie wiadomo, czy przeżyje.”
Na synka czekaliśmy 10 długich lat. Po wielu niepowodzeniach straciliśmy nadzieję, że będziemy mieli drugie dziecko… Gdy w końcu się udało, los postanowił wystawić nas na…